Ukraińska telewizja Kanał24 poinformowała, że admirał Igor Osipow, głównodowodzący Floty Czarnomorskiej, został aresztowany. Źródłem tej informacji, według telewizji, jest ukraiński wywiad. Władze Rosji tego nie skomentowały.
Informacje o aresztowaniu admirała zaczęły się pojawiać w mediach społecznościowych wkrótce po doniesieniach o pożarze i wybuchu na “Moskwie”. Według Kanału24 właśnie za zatonięcie Moskwy admirał powędrował do więzienia, a ten fakt wywołał wściekłość i panikę w rosyjskim dowództwie – choć dokładne zarzuty, jakie mu postawiono, nie są znane.
Choć władze Rosji nie potwierdziły aresztowania admirała i raczej nie należy się spodziewać, że to zrobią, bo Kreml specjalizuje się w ukrywaniu niewygodnych faktów o swoich dowódcach i czołowych politykach – to jednak w internecie można znaleźć informacje o zatrzymaniu, a także o tym, jak przebiegało.
Według Kanału24 było przeprowadzone przez ludzi w cywilnych ubraniach, było też bardzo brutalne, a admirał został mocno pobity. Tak twierdzą domniemani świadkowie tego zdarzenia, jednak skoro nie ma nawet potwierdzania samego zatrzymania, to trudno mówić o wiarygodności opisywanych okoliczności.
Jednak media przypominają, że admirał Osipow w lutym powiedział, że osobiście sprawdził, jak działają systemy antyrakietowe okrętu i gwarantował, że w razie konieczności zadziałają prawidłowo. Po takich słowach, gdy doszło do zatonięcia okrętu, którego skuteczność osobiście i publicznie gwarantował admirał, trudno się spodziewać, by prezydent Putin nie wyciągnął wobec niego jakichkolwiek konsekwencji.
https://twitter.com/ArmedForcesUkr/status/1514452883642662914