Prezes PiS wspomniał o swoim odejściu po raz pierwszy w 2020 roku twierdząc, że przejdzie na emeryturę, kiedy dobiegnie końca jego kadencja prezesa Prawa i Sprawiedliwości. To nastąpi w 2025 roku. Czy rzeczywiście przejdzie wtedy na emeryturę?
Mimo że zapowiedź została złożona oficjalnie, to jednak – jak podaje “Super Express” – w taki scenariusz nie wierzy Jan Maria Tomaszewski, kuzyn prezesa PiS i jego bezwzględnie lojalny zwolennik. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński jest w doskonałej formie i na żadną emeryturę się nie wybiera.
Codziennie bardzo dużo pracuje, po pobudce około ósmej rano i śniadaniu jedzie do kancelarii premiera, gdzie pracuje często do późnego wieczora, a później jeszcze w domu, w nocy, przegląda dokumenty. Jedynie w poniedziałki tam się nie pojawia, bo wtedy pracuje przy Nowogrodzkiej, w centrali swojej partii.
To wszystko, zdaniem Tomaszewskiego, dowodzi, że Kaczyński jest wybitnym strategiem, człowiekiem niezwykle inteligentnym, który będzie rządził jeszcze długo. Jednak w czerwcu tego roku Jarosław Kaczyński kończy 73 lata. A to wiek, gdy większości ludzi pewne ograniczenia, czy to fizyczne, czy umysłowe zaczynają się dawać we znaki.
