Jak poinformował ukraiński wywiad wojskowy, w części Białorusi nie ma internetu, bo jest on wyłączany. Według Ukraińców to sposób na ukrycie informacji o kierunkach przemarszu rosyjskich wojsk przez Białoruś na Ukrainę.
Według Ukraińców całkowite albo częściowe ograniczenie dostępu abonentów komórkowych Republiki Białorusi do sieci internetowej po raz pierwszy odnotowano 1 kwietnia. Przez cały miesiąc kolejne regiony Białorusi miały ograniczany dostęp do sieci internetowej.
„Według szacunków wywiadu wojskowego Ukrainy, odłączenie użytkowników od sieci internetowej koordynuje służby specjalne” – informuje ukraiński wywiad. – „Tym samym KGB Białorusi i FSB Rosji próbują ograniczyć komunikację z patriotycznymi obywatelami i zapobiec rozpowszechnianiu w sieciach społecznościowych informacji o przemieszczaniu się rosyjskiego sprzętu wojskowego na terytorium republiki. Anomalie w dostępie do sieci na poszczególnych obszarach na południe i południowy wschód od Mińska wskazują na korytarz ruchu sprzętu wojskowego i zostały potwierdzone informacjami z innych źródeł”.