Więcej

    Ciągnik bez kierowcy przejechał kilometr

    Do niecodziennej sytuacji doszło we wtorek w miejscowości Krupe w województwie lubelskim. Po polu jeździł ciągnik bez kierowcy. Jak się okazało właściciel maszyny był pijany.

    Zgłoszenie o ciągniku poruszającym się po polu bez kierowcy policjanci otrzymali od dziennikarza lokalnego dziennika, który był świadkiem niecodziennego zdarzenia. Na miejsce wysłano patrol.

    Funkcjonariusze ustalili, że 36-letni mężczyzna odpalił ciągnik ”na krótko” nie wiedząc, że ma on włączony trzeci bieg. Po uruchomieniu silnika, pojazd z przyczepą ruszył i zaczął oddalać się w stronę okolicznych pól.

    Mężczyzna próbował biec za uciekającym traktorem, ale nie udało się dogonić pojazdu. Ciągnik odjechał przerywając siatkę przeciwśniegową, następnie przejechał przez rów, gdzie oderwała się naczepa. Traktor przeciął drogę wojewódzką nr 812, a na koniec swojej ”ucieczki” wjechał na pole i zaczął jeździć w kółko.

    Właściciel traktora dogonił maszynę jeżdżącą po polu, wsiadł do niej i ruszył w drogę powrotną do domu. Tam spotkał się z funkcjonariuszami, którzy zatrzymali kierowcę.

    Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek miał ponad 2,2 promile alkoholu w organizmie. Nie posiadał również uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, które stracił już wcześniej.

    Policjanci ustalili, że ciągnik bez kierowcy zdołał pokonać odległość około kilometra. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

    36-letni właściciel ”uciekającego” ciągnika odpowie za swój czyn przed sądem.

    Źródło: lublin112.pl

    WiadomościCiągnik bez kierowcy przejechał kilometr