Gdy jego mama spadła ze schodów i straciła przytomność, zadzwonił pod numer alarmowy, wyjaśnił, co się stało, a później wpuścił ratowników do domu. I to wszystko zrobił chłopiec, który ma zaledwie 3 lata!
Wszystko wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, w mieście Rowley Regis. Mieszkająca tam Kayleigh Boffey, mama dzielnego trzylatka Thomasa, spadła ze schodów. Upadając, uderzyła się głową o kant stopnia i straciła przytomność.
mały Thomas, który był razem z nią w domu, nie stracił głowy i nie zaczął płakać, co zresztą byłoby normalne u dziecka w jego wieku. Zamiast tego wykorzystał wiedzę nabytą podczas oglądania animowanego serialu na YouTube “Robocar POLI” i wezwał pomoc.
Chłopiec wdrapał się na parapet w salonie, żeby dostać się do telefonu i wybrał numer 999. Powiedział operatorowi, że mamusia spadła ze schodów i nie chce się obudzić. Chłopiec próbował ją ocucić, przełożyć jej telefon przez bramkę dla dzieci, ale kobieta odzyskiwała przytomność na chwilę i zaraz ją traciła. Thomas zrozumiał więc, że musi sobie poradzić sam. Wykorzystał krzesło, by przejść przez bramkę dla dzieci, znalazł klucz do drzwi wejściowych i otworzył je ratownikom i policjantom, którzy przyszli do nieprzytomnej Kayleigh.
Matka chłopca po odzyskaniu przytomności nazwała go swoim małym bohaterem, a to, że zachował się jak bohater, stwierdzili tez policjanci. Kobieta nagłośniła tę historię nie tylko dlatego, że jest dumna ze swojego synka, ale przede wszystkim dlatego, by ludzie zdali sobie sprawę, jak ważne jest wczesne uczenie dzieci, co mają zrobić i jak się zachować w sytuacji, gdy dzieje się coś złego.
Źródło: Fakt
