Państwowa telewizja białoruska zaprezentowała materiał, w którym twierdzi, że Polacy czekają w kolejkach na granicy z powodu… strachu przed głodem. Chcą zrobić zakupy w białoruskich sklepach, bo w Polsce rzekomo brakuje żywności.
Białoruskie media państwowe ofiarnie wspierają kłamstwa propagandy rosyjskiej – i jak się okazuje, wykazują się też własną inwencją w tworzeniu oraz rozwijaniu fałszywych informacji. Jednak twierdząc, że w Polsce w sklepach są puste półki, w związku z tym zimą zapanuje głód i żeby tak się nie stało, Polacy masowo ruszyli na zakupy na Białoruś – przekroczyli wszelkie granice kłamstwa.
“Białoruska TV: “Strach przed głodną zimą pcha Polaków na zakupy do Białorusi. Ogromne kolejki na wjazd do naszego kraju obserwujemy od piątku. Świadkowie piszą, że mieszkańcy sąsiedniego państwa są gotowi spędzić kilka dni w drodze, by kupić białoruskie produkty” – napisał na Twitterze niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan, załączając na dowód nagranie z białoruskiej państwowej telewizji.
https://twitter.com/TadeuszGiczan/status/1551490486011105280
To nie pierwszy raz, gdy białoruska władza usiłuje przekonać Białorusinów, że w Polsce jest straszna bieda. W kwietniu tego roku Alaksandr Łukaszenka mówił Białorusinom, że w Polsce brakuje nawet kaszy gryczanej i soli, a Polacy proszą Białorusinów, by pozwolili im wjechać i zrobić zakupy.
“Oni byli tacy zamożni, żyli w takim szczęśliwym świecie. U nas nic nie było, u nich wszystko. I gdzie są teraz? Stoją przy granicy i proszą, byśmy ich wpuścili na Białoruś. Żeby mogli przynajmniej kupić kaszę gryczaną. Mniejsza o grykę. Soli nie mają. Proszą nas o sól” – przekonywał.
W odpowiedzi Białorusini mieszkający w Polsce zarzucili tamtejsze redakcje nagraniami pokazującymi, że i kasza gryczana, i sól w polskich sklepach są, tak samo zresztą jak i inne towary…
Teraz, po wprowadzeniu ruchu bezwizowego, białoruski reżim znów usiłuje przekonać swoich obywateli, że Polacy w obawie przed głodem jadą na zakupy na Białoruś. Według nagrania mają nawet stać po kilka dób w kolejce, byleby tylko wjechać i zrobić zakupy.
Tymczasem według rządowej strony granica.gov.pl, która publikuje przybliżony czas czekania na odprawę na przejściach granicznych, na żadnym przejściu z Białorusią nie trzeba czekać w kolejce w ogóle, nie mówiąc już o kilku dobach. Czas oczekiwania według strony wynosi… 0 godzin.