Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej, zapowiedział w TVP Info, że waloryzacja rent i emerytur w przyszłym roku może być nawet dwucyfrowa ze względu na wysoką inflację. O ile mogą wzrosnąć emerytury?
Wiceminister zastrzegł, że jak na razie to tylko prognoza średnioroczna, ale widząc wskaźniki inflacji resort musi założyć dwucyfrową inflację w przyszłym roku. To oznacza konieczność zabezpieczenia dla emerytów ogromnych pieniędzy – bo nawet przy waloryzacji wynoszącej 9,7 proc.to już około 30 mld zł. A skoro w przyszłym roku waloryzacja ma być wyższa, inflacja nie zamierza spaść, to budżet dla emerytów musi być o wiele wyższy.
O ile wzrosną więc emerytury? Fakt to policzył, biorąc pod uwagę średnioroczną prognozę inflacji NBP, która ma wynieść 12 proc. oraz wskaźnik waloryzacji emerytur i rent. I wynika z tych obliczeń, że niektóre emerytury mogą wzrosnąć nawet o 450 zł. Przykładowo przy emeryturze w wysokości 1000 zł (910 zł netto) po waloryzacji emerytura netto wyniesie 1019 zł. W przypadku emerytury w wysokości 2000 brutto (1820 netto) nowa emerytura netto wyniesie 2038 zł. Przy emeryturze brutto 3000 zł (2670 zł netto) nowa emerytura netto to będzie 2954 zł, a przy emeryturze brutto 4000 zł (3385 zł netto) nowa emerytura netto wyniesie 3839, 20 zł. To właśnie przy tej emeryturze spodziewany zysk netto to 454, 20 zł.
Obecnie w Polsce najniższa emerytura brutto wynosi 1338,44 zł, a najwięcej emerytów otrzymuje emerytury między 2200 a 2400 zł brutto miesięcznie.
