W sprawie ewakuacji bojowników z Mariupola toczą się negocjacje – i mimo nich Rosjanie przypuścili dziś szturm na kombinat. Jednak żołnierze pułku Azow i piechoty morskiej nie tylko odpierają ataki wroga, ale jeszcze go zaatakowali.
“Pułk Azow dokonuje niemożliwego” – napisali żołnierze w mediach społecznościowych. – “78 dnia pełnowymiarowej wojny, nie zważając na skrajnie trudną sytuację, brak amunicji i wielką liczbę rannych, żołnierze pułku Azow nadal wypierają wroga z wcześniej zajętych przez niego pozycji na terenie zakładów”.
https://twitter.com/Polk_Azov/status/1524814291433562112
To, jak walczą, można zobaczyć na nagraniu wideo pokazującym walki, na których widać też całkowicie zniszczone miasto, a także sam Azowstal. To ostatni punkt ukraińskiego oporu w Mariupolu – bronią go żołnierze pułku Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej. Nie chcą się poddać, bo nie wierzą w przestrzeganie przez Rosję międzynarodowych praw, co zresztą Rosjanie już wielokrotnie udowodnili podczas tej wojny.
Trwają negocjacje co do ewakuacji obrońców i wymiany jeńców wojennych – w negocjacjach Ukrainę reprezentują ONZ i Międzynarodowy Czerwony Krzyż, uczestniczy w nich Turcja jako mediator. Ukraina chce ewakuacji obrońców, zwłaszcza tych rannych, których jest około 600, w tym 38 ciężko rannych – drogą morską po podpisaniu pisemnego porozumienia. Na taką formę zgodzili się obrońcy Azowstalu.