32-latek odwiedził żonę, która pracowała w szpitalu w Pińczowie. Podczas wizyty uderzył jej głową o ścianę. Na skutek ciężkich obrażeń kobieta zmarła. Mężczyzna został już aresztowany.
Do tragedii doszło w czwartek, 12 listopada w szpitalu w Pińczowie w województwie świętokrzyskim. 32-letni mężczyzna przyszedł odwiedzić pracującą tam żonę. Podczas rozmowy, Przemysław M. uderzał o ścianę głową żony, w wyniku czego doznała ona ciężkich obrażeń. Następnie mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia. Pomimo natychmiast udzielonej pomocy medycznej, tego samego dnia 32-latka zmarła.
Wieczorem policjanci zatrzymali podejrzanego. W sobotę rano został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Pińczowie, gdzie usłyszał zarzut “spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią pokrzywdzonej”.
– Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył też wyjaśnienia – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz. – W śledztwie kompletowany będzie materiał dowodowy niezbędny do jednoznacznego ustalenia wszelkich okoliczności sprawy, w tym ustalenia motywów działania podejrzanego – dodał.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 32-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące.
Za popełniony czyn grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl