Główny doradca premiera ds. walki z koronawirusem prof. Andrzej Horban uważa, że w obecnej, trudnej sytuacji epidemicznej należałoby wprowadzić zakaz przemieszczania się oraz godzinę policyjną. Jak powiedział ekspert na antenie Radia Zet, zdecydują najbliższe 2-3 dni.
W czwartek prof. Horban był gościem Radia Zet, gdzie pytano go o aktualną sytuację epidemiczną i zaostrzanie restrykcji. Zdaniem doradcy premiera, Polsce potrzebna jest godzina policyjna i zakaz przemieszczania się, który obowiązywałby w okresie świąt wielkanocnych. Takie obostrzenia będzie rekomendował premierowi.
Jak informuje Onet, zdaniem prof. Horbana szczególnie zalecane jest wprowadzenie dodatkowych obostrzeń w tych województwach, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza, w tym na Śląsku.
– To przynajmniej powinny być obostrzenia tylko w tych województwach, które są w tej chwili bardzo narażone na zwiększoną liczbę zachorowań i na krytyczną sytuację jednostek ochrony zdrowia – powiedział doradca premiera.
Jak powiedział profesor, kompromisem byłoby więc wprowadzenie godziny policyjnej i zakazu przemieszczania się w tych regionach, gdzie wzrasta liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem i gdzie służba zdrowia traci wydolność.
Zdaniem Horbana, sytuacja epidemiczna w Polsce zacznie się poprawiać za ok. dwa , trzy tygodnie.
Zapytany o wprowadzenie mniejszych limitów w kościołach, przyznał, ze rząd rozważa taką możliwość. Jest pomysł, aby w tym zakresie powrócić do restrykcji obowiązujących podczas pierwszej fali pandemii, kiedy w świątyniach mogło przebywać maksymalnie pięć osób.
Zapytany przez RMF FM o nowe obostrzenia szef KPRM Michał Dworczyk powiedział, że nie posiada wiedzy, aby było rozważane wprowadzenie kolejnych restrykcji.
Zgodnie z wprowadzonymi 27 marca obostrzeniami, w miejscach kultu w nabożeństwach może uczestniczyć 1 osoba na 20 m kw., przy zachowaniu dystansu 1,5 m od siebie. Wierni zobowiązani są również do zasłania ust i nosa maseczką.
