Policjanci z Nadarzyna zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież kontenerów na śmieci. Zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży kontenerów na odpady dochodziło na terenie Warszawy i okolic już od kilku miesięcy. Złodzieje wynajmowali samochody dostawcze, którymi przewozili skradzione kontenery o pojemności 1100 litrów. Następnie były one sprzedawane za pośrednictwem Internetu.
Na początku grudnia policjanci z komisariatu w Nadarzynie w województwie mazowieckim zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21 i 43 lat podejrzanych w sprawie kradzieży kontenerów. W trakcie prowadzenia czynności z udziałem zatrzymanych, mężczyźni przyznali się do winy.
Młodszy z zatrzymanych usłyszał 41 zarzutów związanych z kradzieżą pojemników na odpady. 43-latkowi przedstawiono 19 zarzutów, w tym działanie wspólnie i w porozumieniu z 21-latkiem.
W toku śledztwa zatrzymany został również 39-letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego, który był odbiorcą skradzionych kontenerów. Mężczyzna sprzedawał kradzione pojemniki na portalach internetowych. Usłyszał już zarzut paserstwa.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 39-latka funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli 28 kontenerów, które zostały zwrócone właścicielom.
Zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Koszt nieużywanego kontenera na odpady o pojemności 1100 litrów wynosi ok. 700 zł.
Źródło: polsatnews.pl