Więcej

    Zabójstwo matki i trójki dzieci. Zostali zabici we własnych łóżkach

    35-letnia Terri, jej 13-letni syn John (13 l.), 11-letnia córka Lacey i przyjaciółka Lacey, Connie. Wszystkich znaleziono zamordowanych w domu w brytyjskim mieście Killamarsh.

    Tragiczne zdarzenie miało miejsce w nocy z z soboty na niedzielę, a policjanci dostali wezwanie w niedzielny poranek. Na miejscu znaleźli zwłoki czterech osób: Terri, jej dwójki dzieci i Connie, przyjaciółki jej córki, która w ten weekend u niej nocowała. Wszyscy zostali zabici we własnych łóżkach, najwyraźniej we śnie.

    Policja dla dobra śledztwa nie udziela informacji o tragicznym zdarzeniu, jednak sąsiedzi powiedzieli dziennikarzom, że policjanci w niedzielę rano ze środka wyprowadzili mężczyznę w kajdankach. A w sobotę wieczorem mieszkający najbliżej słyszeli kłótnię między Terri i jej 31-letnim partnerem. To właśnie jego, poranionego, wyprowadzono w kajdankach. Najpierw trafił do szpitala, gdzie opatrzono mu obrażenia.

    Jednak na wyrokowanie, czy to on jest sprawcą zbrodni, jest jeszcze, jak twierdzi policja, za wcześnie. Trwa badanie śladów w domu Terri, dom jest nadal otoczony policyjnym kordonem.

    Źródło: Fakt

    WiadomościZabójstwo matki i trójki dzieci. Zostali zabici we własnych łóżkach