Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba zapowiedział powrót systemu kaucyjnego w Polsce. Będzie można oddać nie tylko butelki szklane i plastikowe, ale również puszki. A jak konkretnie będzie wyglądał system?
Jak podaje Business Insider Polska, do zwrotu będzie można oddawać butelki szklane do 1,5 l, butelki plastikowe do 3 l oraz puszki o pojemności do 1 l. Będzie je można bez paragonów zwracać do sklepów. System ma ruszyć w przyszłym roku, ale ma być wdrażany stopniowo.
Sklepy o powierzchni do 100 metrów kwadratowych będą mogły przystąpić do programu, ale nie będą musiały. Natomiast te o powierzchni powyżej 100 metrów będą miały taki obowiązek, jeśli będą sprzedać produkty w wymienionych opakowaniach. Jednak ci przedsiębiorcy, którzy będą brali udział w programie, będą musieli uzyskać określony poziom zebranych selektywnie opakowań lub odpadów opakowaniowych. Mogą zebrać ich więcej, ale jeśli zbiorą mniej, to będą musiały zapłacić opłatę produktową.
Jacek Ozdoba podkreślał podczas konferencji, że system nie będzie się wiązał z podnoszeniem cen, bo nie jest kosztem, ale elementem związanym z opakowaniem. Ma pomóc w walce ze śmieciami, a docelowo doprowadzić do tego, że 99 proc. opakowań z tworzyw sztucznych i ze szkła będzie ponownie trafiać do obrotu. To ma nastąpić za 8 lat.
Ile będzie wynosiła kaucja – jeszcze nie wiadomo. ma jednak zachęcać klientów do zwracania opakowań. Dodatkowo dzięki niej klient uzyska zwrot części ceny za napój. Bo choć minister Ozdoba twierdzi, że podwyżek cen napojów nie będzie, to eksperci nie mają wątpliwości, że system jednak będzie kosztować i napoje podrożeją.
