W środę do nieczynnego kościoła w Rzeszowie włamało się dwóch młodych mężczyzn, którzy zniszczyli zabytkowe wnętrza i pobili proboszcza. Policja zatrzymała sprawców. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w środę, 3 marca. O włamaniu do nieczynnego kościoła w Rzeszowie poinformowali proboszcza okoliczni mieszkańcy. Ksiądz natychmiast udał się do świątyni. Okazało się, że dwaj młodzi mężczyźni w wieku 18 i 20 lat wybili szybę w oknie, a następnie weszli do środka i zniszczyli zabytkowe wyposażenie świątyni – krzesła, ławy, ołtarz główny oraz ołtarz boczny.
Sprawcy włamania napadli również na interweniującego księdza. Jeden ze sprawców pobił duchownego. Na szczęście proboszczowi udało się uciec i zamknąć włamywaczy we wnętrzu kościoła. O sprawie natychmiast zawiadomił policję.
Funkcjonariusze zatrzymali 18-letniego Mikołaja K. i 20-letniego Pawła S. Badanie alkomatem wykazało, że podejrzani mieli 1,3 i 2 promile alkoholu w organizmie. W kościele znaleziono również puste butelki po alkoholu.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty zniszczenia budynku i będących w środku przedmiotów, które są wpisane na listę zabytków, a także naruszenia miru domowego poprzez wdarcie się do świątyni oraz kierowania pod adresem proboszcza gróźb karalnych. Dodatkowo 18-latek usłyszał zarzut pobicia księdza.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na trzy miesiące.
Za popełnione przestępstwa obu mężczyznom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.