Tragicznie zakończyły się poszukiwania 54-letniej kobiety, która wyszła z domu w noc sylwestrową. W czwartek, 6 stycznia znaleziono zwłoki kobiety. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
54-latka ostatni raz widziana była 31 grudnia 2020 roku. W noc sylwestrową kobieta wyszła z domu na os. Borek w miejscowości Turka w województwie lubelskim. Nie poinformowała dokąd idzie, nie wróciła do domu i nie kontaktowała się z rodziną.
Zaniepokojona rodzina zgłosiła na policję zaginięcie 54-latki. Natychmiast wszczęto akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowano policjantów i strażaków. W poszukiwaniach zaginionej pomagali wolontariusze i rodzina.
W czwartek, 6 stycznia do akcji poszukiwawczej wykorzystano drona, którym sprawdzano okolice rzeki Bystrzycy. Tam też znaleziono zwłoki kobiety.
Według wstępnych ustaleń policji, do śmierci kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie.
Jak przekazał Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie, funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia, które doprowadziły do śmierci 54-latki. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje prokurator.
Źródło: dziennikwschodni.pl
