W niedzielę w Gorzowie Wielkopolskim w województwie lubuskim znaleziono ciało 80-letniego mężczyzny, którego poszukiwano od środy. Mężczyzna wyszedł ze szpitala i nie wrócił do domu. Nie kontaktował się również z rodziną. Z uwagi na wiek i chorobę Alzheimera, z którą zmagał się mężczyzna rozpoczęto intensywne poszukiwania.
W niedzielę, 21 lutego w godzinach wieczornych odnaleziono ciało 80-letniego mężczyzny poszukiwanego od środy. Ciało znajdowało się w pobliżu posesji przy ul. Szmaragdowej w Gorzowie Wielkopolskim. Na ciało mężczyzny natrafiła przypadkowa osoba, która w okolicy poszukiwała swojego psa.
Wstępne ustalenia śledczych wskazują na nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna spadł z pobliskiej skarpy. Na miejsce odnalezienia ciała wezwano policyjnych techników, którzy dokonali oględzin miejsca zdarzenia i zabezpieczyli wszelkie ślady. Obecny był również prokurator, który zarządził sekcję zwłok 80-latka.
W środę, 17 lutego mężczyzna trafił do szpitala przy ul. Dekierta. Tego samego dnia został z niego wypisany. Nikt z pracowników szpitala nie powiadomił o tym fakcie rodziny 80-latka. Mężczyzna, który chorował na Alzheimera samodzielnie opuścił placówkę medyczną i skierował się w stronę ul. Czartoryskiego. Później ślad po nim zaginął. Mężczyzna nie wrócił do domu i nie skontaktował się z rodziną.
Zaginięcie zgłoszono na policję. Służby natychmiast rozpoczęły akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowano policjantów i strażaków. W poszukiwania zaginionego 80-latka włączyli się również mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego.
Przeszukiwano tereny po byłym poligonie wojskowym, os. Europejskie, os. Górczyn oraz Chwalęcice.