”To była dość spokojna noc (…) nie doszło do poważnych incydentów spowodowanych odpalaniem fajerwerków” – poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Krzysztof Batorski.
Minionej doby strażacy w całej Polsce interweniowali 1140 razy. Doszło do 342 pożarów, w których zginęły trzy osoby. Ponadto strażacy wyjeżdżali do 715 miejscowych zagrożeń.
Do jednego z najgroźniejszych pożarów minionej doby doszło w czwartek, 31 grudnia ok. południa w Lubartowie w województwie lubelskim. W pożarze domu zginęła tam jedna osoba.
Groźny pożar wybuchł również w jednej z łódzkich kamienic. Zginęła jedna osoba, a 12 zostało ewakuowanych z płonącego budynku.
W piątek nad ranem do tragicznego w skutkach pożaru doszło w Katowicach. W pożarze mieszkania na jednym z blokowisk zginęła jedna osoba.
Strażacy wyjeżdżali również do zdarzeń związanych z tlenkiem węgla. W 15 akcjach związanych z ulatnianiem się bezwonnego i śmiertelnie niebezpiecznego gazu nikt nie zginął, ale 12 osób wymagało pomocy medycznej.
Jak poinformował mł. bryg. Krzysztof Batorski, to była spokojna noc. Pomimo iż doszło do większej liczby pożarów niż w pozostałe dni roku, to nie zanotowano żadnych poważnych zdarzeń związanych z odpalaniem fajerwerków.
Źródło: polsatnews.pl