Decyzją wojewody lubuskiego Szpital powiatowy im. Zbigniewa Religi w Słubicach został przemieniony w placówkę jednoimienną dedykowaną pacjentom z koronawirusem. Na przekształcenie pracownicy mieli zaledwie pięć dni i nie dostali odpowiedniego wsparcia. W szpitalu brakuj sprzętu i personelu.
Szpital powiatowy im. Zbigniewa Religi w Słubicach został wskazany przez wojewodę lubuskiego Władysława Dajczaka jako szpital covidowy dedykowany wyłącznie pacjentom z koronawirusem. Na przekształcenie placówki w covidową personel otrzymał zaledwie pięć dni.
Jak twierdzi dyrekcja szpitala, nie otrzymali oni wystarczającego wsparcia i pomocy. Na chwilę obecną w placówce brakuje odpowiedniego sprzętu, a gotowość do pracy wykazał co trzeci pracownik. Jak wskazał wojewoda, szpital powinien móc przyjąć 115 pacjentów.
– Problem w tym, że nie miałby kto ich leczyć, kto się nimi opiekować – mówi doktor Sybilla Brzozowska-Mańkowska ze słubickiego szpitala. Realnie personel medyczny mógłby zająć się zaledwie 40 pacjentami.
Do pracy przychodzi zaledwie 30 proc. całego personelu szpitala. Pozostali są zakażeni koronawirusem albo przebywają na kwarantannie. Część pracowników w wieku emerytalnym pracowała w oparciu o umowę zlecenie, których w obliczu pandemii nie przedłużyło.
– Tak trudną sytuację można porównać tylko i wyłącznie do konfliktów zbrojnych. To coś w rodzaju wojny czy klęski żywiołowej – dodaje dr Sybilla Brzozowska-Mańkowska.
Prezes Szpital powiatowego im. Zbigniewa Religi w Słubicach apeluje do mieszkańców o pomoc. Potrzebne są środki ochrony osobistej: kombinezony, maseczki, środki dezynfekcyjne, a także napoje i przekąski dla personelu. Brakuje również przedmiotów codziennego użytku dla pacjentów, którzy są samotni bądź ich rodziny przebywają na kwarantannie i nie mogą dowieźć najpotrzebniejszych rzeczy. Szpital prosi o dary w postaci bielizny jednorazowej, środków ochrony osobistej, chusteczek, mydeł czy szamponów.
Mieszkańcy Słubic szybko odpowiedzieli na apel szpitala i już przywożą niezbędne rzeczy. Ponadto zwrócili się z prośbą o wsparcie do firm z pogranicza polsko-niemieckiego.
Źródło: tvn24.pl