Więcej

    Spalił śmietniki i nowy samochód przed salonem. Potem relacjonował akcję gaśniczą

    Seria pożarów w Gorzowie Wielkopolskim, w różnych częściach miasta, wzbudziła podejrzenia tamtejszej policji, że w okolicy grasuje piroman. Na szczęście udało się go schwytać, jak relacjonował na żywo akcję gaszenia swojego pożaru…

    Zaczęło się od podpalenia czterech śmietników. Jak stwierdzili gorzowscy strażacy – wszystkie zostały podpalone. Później ktoś podłożył ogień nową dacię przed salonem renault przy ul. 11 Listopada. Gdy dyżurni gorzowskiej komendy znaleźli w sieci relację na żywo z akcji gaszenia tego pożaru – już wtedy nabrali podejrzeń, że mają do czynienia z piromanem.

    Zaczęli szukać sprawcy podpaleń, w czym bardzo pomocni okazali się pracownicy monitoringu miejskiego. Po przejrzeniu zapisów z kamer w okolicach pożarów udało się zauważyć jednego mężczyznę, który pojawił się we wszystkich tych miejscach. Policjanci przygotowali jego rysopis i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

    Nie szukali długo. Wkrótce jeden z patroli zauważył mężczyznę i zatrzymał go. Jak się okazało, ma 23-lata, a w chwili zatrzymania był kompletnie pijany – wydmuchał około 1,5 promila alkoholu. Jak się okazało, to on podpalił dacię, on także był autorem relacji w mediach społecznościowych z gaszenia pożaru.

    Teraz piroman stanie przed sądem. Za spalenie samochodu grozi mu do 5 lat więzienia. Straty wyceniono na 170 tys. zł, bo pożar dacii uszkodził również stojące obok renault. Nie wiadomo jeszcze, ile wynoszą straty z powodu spalenia śmietników.

    Źródło: Fakt

    WiadomościSpalił śmietniki i nowy samochód przed salonem. Potem relacjonował akcję gaśniczą