Aż 82 proc. Ukraińców jest zdania, że nie może być mowy o żadnych terytorialnych ustępstwach Ukrainy na rzecz Rosji. Nie nie jest to dla nich do zaakceptowania, nawet za cenę pokoju.
Jak podaje Onet, Międzynarodowy Instytut Socjologii w Kijowie (KIIS) przeprowadził badanie opinii publicznej na ten temat w formie ankiety telefonicznej w dniach 13-18 maja. Socjologowie pytali w niej Ukraińców, czy zgodziliby się na oddanie Rosji części Ukrainy, by w ten sposób doprowadzić do pokoju.
Jednak zdecydowana większość obywateli Ukrainy była przeciwna temu rozwiązaniu, i to bez względu na rejon, w którym mieszkają, także na wschodzie kraju, na Donbasie, który uchodził za region zrusyfikowany i zamieszkały w większości przez etnicznych Rosjan. Tam przeciwko takiej możliwości wypowiedziało się 68 proc. badanych, natomiast 18 proc. uznało, że to możliwe rozwiązanie. Natomiast na południu Ukrainy przeciwnych oddaniu ziem ukraińskich było aż 83 proc. mieszkańców, a dopuszcza je 9 proc.
Na terenach okupowanych przez Rosję przeciwko ustępstwom wypowiedziało się 77 proc. mieszkańców, a za nimi 18 proc. Natomiast wśród osób, które uciekły z tych terenów, przeciwko oddaniu Rosji części terenów jest 82 proc. badanych, a za dopuszczalne uważa je 5 proc.
Niedawno New York Times opublikował komentarz, w którym stwierdzał, że gdyby Ukraina poczyniła pewne ustępstwa terytorialne wobec Rosji, to wojna mogłaby się zakończyć. Podobne opinie wyrażało też wielu polityków z Europy Zachodniej. KIIS zwrócił na to uwagę komentując, że mimo wielu wiarygodnych badań opinii publicznej Zachód nadal nie rozumie ani Ukraińców, ani Ukrainy, ani realiów w tej części Europy. Stąd zresztą takie zaskoczenie stanem ukraińskiej armii i tym, że Kijów miał paść po trzech dniach pod uderzeniem “drugiej armii świata”, czyli rosyjskiej – a nie padł do dziś.