Pandemia wymierzyła bolesny cios w Seszele, gdzie dramatycznie spadła liczba turystów. W czwartek rząd zdecydował się znieść ograniczenia, zapewniając podróżnych o wdrożeniu wszelkich środków bezpieczeństwa.
Seszele ze swoimi wyjątkowymi plażami i pięknymi krajobrazami stanowią jeden z najbardziej urzekających zakątków świata. Co roku odpoczywały tam tłumy turystów zachwyconych rajskim światem. Jeszcze przed wybuchem pandemii , liczba turystów decydujących się na relaks na Seszelach systematycznie rosła. Przewidywano, że rok 2020 będzie kolejnym dobrym czasem dla turystyki.
Jak przekazuje Onet pandemia całkowicie odwróciła sytuację i negatywnie odbiła się na gospodarce. Seszele długo broniły się przed pandemią. Według danych przekazanych w marcu, od początku pandemii zanotowano zaledwie 3798 przypadków zakażenia koronawirusem, a z powodu COVID-19 zmarło 16 osób. Jednak liczba turystów odwiedzających to wyspiarskie państwo spadła o 70 proc.. Przychody z turystyki spadły o ok. 368 mln dolarów.
Sylvestre Radegonde, minister spraw zagranicznych i turystyki Seszeli w rozmowie z CNN Travel powiedział, że gospodarka państwa, w dużym stopniu, jest oparta na turystyce. Z uwagi na pandemię przychody spadły. Stagnacja dotknęła również takie obszary jak rybołówstwo, rolnictwo, gastronomia, czy rękodzieło i działalność rzemiosła artystycznego.
Władze państwa robią wszystko, aby zapewnić turystom możliwość szybkiego oraz bezpiecznego powrotu na Seszele. Od czwartku zniesiono ograniczenia dla wszystkich przyjeżdżających, z wyjątkiem mieszkańców Republiki Południowej Afryki.
Wjeżdżający na teren wyspiarskiego państwa muszą okazać negatywny wynik testu na koronawirusa, który musi być wykonany nie wcześniej niż 72 godziny przed przekroczeniem granicy. Zniesiono jednak obowiązek kwarantanny i ograniczenia związane ze swobodnym przemieszczaniem się po kraju.
Rząd zdecydował się na luzowanie obostrzeń w związku z postępującą akcją szczepienną. Jak informują władze ponad 90 proc. społeczeństwa zostało już zaszczepionych pierwszą dawką preparatu. 45 proc. populacji przyjęło obie wymagane dawki.
Liczbę turystów odwiedzających Seszele mogą powstrzymywać ograniczenia wprowadzane w państwach europejskich. Jednak, jak wskazują władze, liczba dokonywanych rezerwacji napełnia rząd nadzieją na powolne odbudowanie turystyki.
