Trzy osoby zginęły w wypadku, do którego doszło na lokalnej drodze w powiecie puławskim. Samochód osobowy spadł ze skarpy, a następnie dachował. Policja bada wszelkie okoliczności zdarzenia.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb w środę po godzinie 23:00. Do tragedii doszło na lokalnej drodze w miejscowości Kolonia Opatkowice w województwie lubelskim. Samochód osobowy marki Peugeot 307 wypadł z drogi, spadł ze skarpy, a następnie dachował kilkadziesiąt metrów i wpadł do zbiornika wodnego.
– Gdy dojechaliśmy na miejsce, zastaliśmy samochód leżący w wodzie, wystawały tylko koła i część podwozia – powiedział rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach mł. bryg. Grzegorz Buzała.
Strażacy natychmiast przystąpili do wyciągania samochodu z wody. Wewnątrz znajdowały się trzy osoby, które nie dawały żadnych oznak życia. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, nie udało się ich uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon każdej z ofiar.
W wyniku tragicznego zdarzenia śmierć poniosły trzy osoby: dwaj mężczyźni w wieku 18 i 19 lat oraz nastolatka, której tożsamości jeszcze nie potwierdzono. Według opinii strażaków, trzecia z ofiar mogła mieć 15 lat.
Według wstępnych ustaleń przyczyną tragedii mogła być nieznajomość trasy przez kierującego, który na łuku wypadł z drogi i spadł ze skarpy. Ponadto w tym miejscu jezdnia była nieoświetlona.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia szczegóły i przebieg zdarzenia.
Źródło: polsatnews.pl