Zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch osób z użyciem broni palnej i dokonania rozboju usłyszał 35-letni mężczyzna podejrzany o napad na kantor w Olsztynie. Do zatrzymania podejrzanego doszło w sobotę, dzień po napadzie, podczas którego sprawca postrzelił dwie osoby.
Prokuratura postawiła zarzuty Jakubowi D. w niedzielę, 24 stycznia. Jak poinformował Krzysztof Stodolny z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, mężczyzna jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa dwóch osób przy użyciu broni palnej oraz dokonanie rozboju z użyciem broni palnej, w wyniku którego dokonał kradzieży złotych monet o wartości 440 tysięcy złotych.
35-latek przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie. Zaprzeczył jednak, aby działał z zamiarem zabójstwa pracowników olsztyńskiego kantoru.
Do napadu doszło w piątek, 22 stycznia po godzinie 19:00 w Olsztynie. Podejrzany wtargnął do kantoru i przy użyciu broni palnej ranił dwóch pracowników placówki. Przedstawiciel firmy FlyingAtom, na którą dokonano napadu poinformował, że stan poszkodowanego mężczyzny jest bardzo poważny; został on wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Podczas napadu ranna została również kobieta pracująca w kantorze. Trzeci z pracowników zdołał uciec i zawiadomić o zdarzeniu policję.
35-latek zabrał 60 monet jednouncjowych, których wartość wynosi 440 tys. zł.
– Prawdopodobnie sprawcą napadu jest osoba, która umawiała się wcześniej na transakcję. To była dość niestandardowa transakcja, bo opiewała na dość wysoką kwotę, dlatego był więcej niż jeden pracownik w naszym biurze – mówił w piątek menadżer kantoru Łukasz Kopeć.
W piątek do późnych godzin nocnych policja blokowała drogi na terenie miasta i kontrolowała niemal każdy samochód. Sprawdzano również autobusy komunikacji miejskiej.
W sobotę Komendant Wojewódzki Policji powołał specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności napadu na olsztyński kantor. Tego samego dnia zatrzymano 35-letniego Jakuba D.
Prokuratura zapowiada, że w poniedziałek złoży do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego o napad na kantor.
Źródło: tvn24.pl