Ukraiński wywiad zdobył i opublikował tajne dokumenty świadczące o przygotowaniach 1. Armii Pancernej Rosji do wtargnięcia na teren Białorusi i zajęcia terytorium tego kraju.
Plan został przygotowany po sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi. Federacja Rosyjska opracowała wówczas plan inwazji i stłumienia protestów społecznych na wypadek, gdyby się pojawiły.
“Okupację Białorusi zaplanowano pod pretekstem uniknięcia wciągnięcia Rosji w regionalną albo wielkoskalową wojnę w Europie z państwami członkowskimi NATO na Zachodzie” – poinformował wywiad wojskowy Ukrainy.
Na dowód ujawniono dokumenty będące dowodami, że Rosjanie planowali taki scenariusz, między innymi “legendę o projekcie przegrupowania dywizji i brygad wojskowych 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej na teren wykonania zadania”.
https://twitter.com/DI_Ukraine/status/1516339177155186696
Tymczasem, co ciekawe, reżim Łukaszenki jest przekonany, że to Polska planuje agresję na Białoruś. I powodem takiego mniemania wcale nie jest pomoc, jakiej Polska od lat udziela prześladowanym opozycjonistom, ale modernizacja i rozwój polskiej armii, a także rosnąca liczba żołnierzy NATO w naszym kraju. Aleksander Wolfowicz, sekretarz stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi, z powodu coraz częstszych lotów zagranicznych samolotów przy białoruskiej granicy zagroził nie tylko Polsce, ale też i Łotwie “zniszczeniem, śmiercią i bombami”, jak podała “Ukraińska Prawda”.