Więcej

    Restaurator ukarany wysoką karą administracyjną

    Właściciel restauracji z Ostrowa Wielkopolskiego złamał obowiązujące obostrzenia i otworzył lokal dla klientów. Bardzo szybko został ukarany karą administracyjną w kwocie 30 tysięcy złotych. Restaurator zapowiada, że będzie się od niej odwoływał.

    Do 31 stycznia zostały przedłużone obostrzenia wprowadzone przez rząd w związku z pandemią koronawirusa. Zamknięte pozostają m.in. restauracje, kawiarnie, puby, kluby fitness, siłownie, baseny, czy obiekty noclegowe. Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się jednak na złamanie obostrzeń i wznowienie działalności. Jak twierdzą, jest to jedyna szansa na ratowanie firmy przed bankructwem, obrona przez rosnącymi kłopotami finansowymi i ratowanie miejsc pracy.

    Decyzję o ponownym otwarciu dla klientów podjął jeden z ostrowskich restauratorów. Już w niedzielę, 18 stycznia – pierwszego dnia po wznowieniu działalności, w lokalu Black Dave przy ul. Wolności pojawili się pracownicy sanepidu w asyście policji. Na miejscu wystawiono protokół z kontroli. We wtorek, 19 stycznia właściciel otrzymał decyzję administracyjną o nałożeniu kary w wysokości 30 tys. zł. To najwyższa kara grzywny z możliwych.

    Właściciel restauracji zapowiada, że będzie odwoływał się od decyzji.

    – Działamy w tej sprawie z prawnikami. Na pewno będziemy się odwoływać, bo uważam, że jej nałożenie jest bezprawne – powiedział właściciel lokalu, na którego nałożoną wysoka karę.

    Klientów w lokalu nie brakuje. Właściciel restauracji nie żałuje podjętej decyzji; tym bardziej, że płyną do niego gratulacje i słowa wsparcia z całej Polski.

    Źródło: wlkp24.info

    WiadomościRestaurator ukarany wysoką karą administracyjną