Do groźnej sytuacji doszło w środę wieczorem w jednej z parafii pod Toruniem. Do protestujących wyszedł proboszcz, który groził im bronią.
Do zdarzenia doszło w Czernikowie, w województwie kujawsko-pomorskim. Grupa ok. 300 osób protestujących przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zorganizowała przemarsz. W pewnym momencie do tłumu wyszedł proboszcz, który zaczął grozić uczestnikom demonstracji bronią.
Rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz potwierdziła, że w środę tłum ok. 300 osób uczestniczył w przemarszu skierowanym przeciw wyrokowi TK w sprawie aborcji. Miejscowy proboszcz, który wyszedł do tłumu z bronią został już zatrzymany.
Manifestację, która przechodziła ulicami Czernikowa zabezpieczała policja. „W pewnym momencie policjanci zauważyli na ogrodzonym terenie mężczyznę, który wykrzykiwał różne słowa i trzymał przedmiot przypominający broń” – powiedziała mł. insp. Chlebicz. Jak się okazało, mężczyzną, który groził tłumowi bronią był 53-letni ksiądz, proboszcz parafii w Czernikowie.
Duchowny groził bronią również policjantom zabezpieczającym manifestację przeciw orzeczeniu TK. W domu zatrzymanego funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli pięć sztuk broni myśliwskiej oraz wiatrówkę.
Obecnie jest prowadzone postępowanie w sprawie kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy. Komendant policji wystąpi również z wnioskiem o zweryfikowanie posiadanego przez duchownego pozwolenia na broń.
Zatrzymanemu proboszczowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje policja, działanie duchownego nie przyczyniło się do zatrzymania przemarszu przez Czernikowo. Nikt z protestujących nie ucierpiał w groźnym incydencie z udziałem proboszcza.
Źródło: polsatnews.pl