Policjant z Ustronia w województwie śląskim przez wiele lat prowadził prywatne oraz służbowe pojazdy nie mając do tego uprawnień. Sprawa wyszła na jaw, kiedy funkcjonariusz brał udział w zdarzeniu drogowym. Trwa postępowanie dyscyplinarne wobec policjanta.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Istebna w województwie śląskim. Policjant wracający do domu po służbie uczestniczył w kolizji drogowej. Na miejsce wezwano patrol z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Rutynowo policjanci poprosili uczestników zdarzenia o okazanie prawa jazdy. Kierujący prywatnym samochodem funkcjonariusz próbował tłumaczyć, że zapomniał dokumentów i zostawił je w domu.
W trakcie dalszych czynności wyszło jednak na jaw, że policjant w ogóle nie posiada prawa jazdy. Funkcjonariusz przez kilka lat prowadził zarówno prywatne, jak i służbowe samochody nie posiadając do tego uprawnień.
Do Sądu Rejonowego w Cieszynie skierowano wniosek o ukaranie policjanta karą grzywny w wysokości 1,5 tys. zł.
Dodatkowo wobec funkcjonariusza toczy się postępowanie dyscyplinarne, którego konsekwencją może być wydalenie ze służby.
Źródło: polsatnews.pl