Coraz więcej osób podejrzanych o możliwość zakażenia się wirusem SARS-CoV-2 nie chce wykonywać testów. Nie odbierają telefonów od lekarzy rodzinnych bądź tłumaczą, że nie mogą narażać rodziny na przebywanie w izolacji domowej.
Lekarze rodzinni z Gorzowa Wielkopolskiego w województwie lubuskim apelują o rozwagę i rozsądek. Coraz więcej pacjentów odmawia zrobienia testów na obecność koronawirusa. Osoby, u których lekarze podejrzewają zakażenie wirusem SARS-CoV-2 mówią wprost, że nie mogą narażać najbliższych na kwarantannę.
Przy ponownym kontakcie telefonicznym, osoby nie odbierają telefonów wiedząc, że dzwoni lekarz rodzinny w sprawie skierowania na test.
Lekarze podkreślają, że takie zachowanie pacjentów, u których mogło dojść do zakażenia jest nierozsądne i naraża zdrowie, a nawet życie wielu osób, także tych najbliższych. Nie u wszystkich bowiem przebieg choroby jest łagodny i nie wymaga hospitalizacji.
Może okazać się, że osoba, która odmawia wykonania testu jest zakażona i będzie zarażać innych, w tym członków swojej rodziny. To z kolei może prowadzić do wystąpienia ciężkiego przebiegu choroby i zgonu pacjenta.
Lekarze nie mogą jednak nikogo zmusić do wykonania testu. Mogą wyłącznie apelować o zachowanie zdrowego rozsądku i poddanie się testowi na obecność koronawirusa, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.
Źródło: onet.pl