”Zator lodowy na Wiśle ruszył i poziom wody w ciągu kilku minut na wodowskazie na bramie w Płocku obniżył się o metr” – poinformowały Wody Polskie w mediach społecznościowych.
Od wtorkowego popołudnia strażacy, żołnierze WOT i inne służby prowadziły działania mające na celu zabezpieczenie budynków mieszkalnych i wałów przeciwpowodziowych przed zalaniem. Przez cały czas służby monitorowały stan wody na Wiśle, która zagrażała ul. Gmury na os. Borowiczki.
Jak informowała w środę Mazowiecka Komenda Wojewódzka PSP na miejscu pracuje łącznie ok. 130 strażaków z zawodowej i ochotniczej straży pożarnej.
W trudnych zimowych warunkach strażacy kontynuują pracę przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych na Wiśle oraz zabezpieczeniu budynków mieszkalnych na terenie powiatu płockiego
#zima #ZatorLodowy #WisłaOpublikowany przez Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie Wtorek, 9 lutego 2021
Od wczesnych godzin porannych strażacy wzmacniają zabezpieczenia budynku mieszkalnego przy ul. Rybaki w Płocku #zima #ZatorLodowy #Wisła
Opublikowany przez Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie Wtorek, 9 lutego 2021
W środę, 1 lutego w godzinach popołudniowych w Płocku pojawili się Komendant Główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak, Mazowiecki Komendant Wojewódzki PSP st. bryg. Jarosław Nowosielski oraz Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik.
Komendant Główny PSP, podczas specjalnej konferencji prasowej dziękował strażakom za zaangażowanie w akcję zabezpieczania Płocka przez powodzią.
Przed godziną 15:00 Wody Polskie poinformowały w mediach społecznościowych, że zator lodowy w okolicy Płocka ruszył, a poziom wody w Wiśle obniżył się o metr – na jednym z wodowskazów poziom spadł z 480 cm do 380 cm.
Ważne! Zator lodowy na Wiśle ruszył i poziom wody w ciągu kilku minut na wodowskazie na bramie w Płocku obniżył się o metr – ze stanu 480 cm do 380 cm. pic.twitter.com/GFdt12hGHi
— Wody Polskie (@WodyPolskie) February 10, 2021
Jak powiedział Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, służby nadal pozostają w stanie podwyższonej gotowości na wypadek, gdyby w najbliższym czasie na Wiśle pojawił się kolejny zator lodowy, a zagrożenie powodzią powróciło. Jak podkreślił prezydent, stan alarmowy na terenie miasta oraz całego powiatu nadal jest aktualny.
Jak prognozują synoptycy IMGW poziom wody w Wiśle może podnosić się jeszcze przez kolejne dwa dni. W związku z falą po roztopach na południu Polski oraz temperaturami poniżej 0 st. C. możliwe są również kolejne zjawiska lodowe występujące na rzece.