Pijany lekarz, który przyjmował na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym zaatakował pacjenta. Na miejscu interweniowała policja, która przesłuchała mężczyznę w charakterze podejrzanego, a następnie postawiła zarzuty narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i naruszenia nietykalności cielesnej. Lekarzowi grozi kara do 5 lat więzienia.
Śledczy ustalili, że 29 października na SOR Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Ostrołęce zgłosił się Artur K., który został przyjęty na oddział. Z relacji poszkodowanego wynika, że w pewnym momencie został on zaatakowany przez 57-letniego lekarza pełniącego dyżur. Na miejscu interweniowali ratownicy medyczni, wezwano również policję.
Z ustaleń śledczych wynika, że do ataku doszło podczas konsultacji medycznej. W obronie pacjenta stanęli ratownicy medyczni, a na miejsce wezwano patrol policji. Funkcjonariusze postanowili poddać lekarza pełniącego dyżur badaniu na obecność alkoholu, które wykazało, że mężczyzna znajduje się w stanie nietrzeźwości.
Lekarz został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Postawiono mu dwa zarzuty – narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz naruszenia nietykalności cielesnej.
Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec agresywnego lekarza środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce, mężczyzna został również zawieszony ”w czynnościach polegających na wykonywaniu zawodu lekarza”.
Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: polsatnews.pl