Do tragedii doszło w sobotę w Gorzowie Wielkopolskim w województwie lubuskim. Agresywne owczarki niemieckie zagryzły dwa inne psy. Sprawę wyjaśnia policja.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 stycznia ok. godziny 14:0 w Gorzowie Wielkopolskim. Po ul. Kwiatowej biegały dwa owczarki niemieckie. Żaden z nich nie miał kagańca, w pobliżu nie było również właściciela zwierząt.
Do spacerujących w pobliżu ludzi podbiegła płacząca dziewczynka i prosiła, żeby uciekać. Dziecko trzymało w ręce smycz i twierdziło, że dwa niebezpieczne owczarki niemieckie zagryzły jej pieska.
Chwilę później okazało się, że nie była to jedyna ofiara agresywnych owczarków; w tym samym czasie rozszarpały jeszcze jednego psa.
Na tragiczne zdarzenie zareagowali przechodnie, którzy próbowali odgonić agresywne psy, ale bezskutecznie. Owczarki były bardzo niebezpieczne i działały – jak powiedzieli świadkowie – w amoku. Nie reagowały na żadne próby odgonienia ich od pozostałych zwierząt.
O zdarzeniu powiadomiono służby. Na miejscu pojawił się patrol gorzowskiej policji.
Jednego z agresywnych owczarków udało się złapać dość szybko. Do zatrzymania drugiego z psów potrzebny był łowczy.
Funkcjonariusze będą ustalać kim jest właściciel agresywnych owczarków, a następnie przeprowadzą z nim dalsze czynności mające na celu wyjaśnienie dramatycznego zdarzenia rozszarpania dwóch psów.
Źródło: newslubuski.pl
