To malutka dziewczynka, zdrowa i w dobrym stanie, jak poinformowały siostry antoninki, w których klasztorze znajduje się okno życia. Dziewczynka trafiła do okna życia po godzinie 4.00 nad ranem.
Przy oknie życia znajduje się alarm, który włącza się, gdy w środku znajdzie się dziecko. Tak też było w nocy 17 września, gdy siostry obudził sygnał alarmu. W oknie życia znalazły malutką dziewczynkę. Obok maleństwa stała torba z ubrankami, pieluszkami i smoczkiem.
Dziecko zostało przekazane do szpitala, a lekarze jego stan ocenili jako dobry. Gdy wyjdzie z oddziału neonatologii, zostanie przekazana do rodziny zastępczej, a policja nie będzie szukać jej naturalnych rodziców. Jednak mają oni sześć tygodni czasu na zmianę decyzji o oddaniu dziecka.
Źródło: fakt.pl