Policjanci z Ośna Lubuskiego zatrzymali 20-letniego kierowcę, który spowodował kolizję. Okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a w samochodzie policjanci znaleźli narkotyki. Nieodpowiedzialny 20-latek podróżował samochodem z 2-letnią pasażerką.
Do zdarzenia doszło w piątek w godzinach popołudniowych. Patrol policji został wezwany na drogę wojewódzką nr 134, gdzie doszło do kolizji. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, ze 20-letni kierowca samochodu osobowego marki opel nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i zderzył się z pojazdem marki BMW. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Nerwowe zachowanie 20-latka spowodowało, że funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Postanowili poddać samochód szczegółowej kontroli. Podczas przeszukania znaleźli i zabezpieczyli marihuanę oraz wagę elektroniczną. Kierowcę przewieziono do szpitala, gdzie została mu pobrana krew na badanie zawartości środków odurzających w organizmie.
Mężczyzna został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za posiadanie narkotyków i spowodowanie kolizji drogowej. Może również odpowiedzieć za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających jeśli wynik badania potwierdzi ich obecność w organizmie w chwili spowodowania kolizji.
Razem z 20-latkiem samochodem podróżowała 2-letnia dziewczynka. Na szczęście w kolizji nikt nie ucierpiał.
Źródło: policja.pl
