20 marca o godzinie 16.33 rozpoczęła się wiosna astronomiczna, 21 rozpocznie się kalendarzowa, a o od niespełna trzech tygodni mamy wiosnę meteorologiczną. A to jeszcze nie wszystkie rodzaje wiosny. Okazuje się, że mamy ich aż pięć.
Pierwsza pojawia się wiosna meteorologiczna, która zaczyna się 1 marca i trwa przez trzy miesiące, bez względu na temperatury i pogodę. Wiosna astronomiczna i kalendarzowa często są mylone, bo zdarza się, że przypadają tego samego dnia, jednak astronomiczna zaczyna się wtedy, gdy słońce wchodzi w pierwszy wiosenny znak Zodiaku, czyli Barana. W tym roku miało to miejsce 20 marca o 16.33. Natomiast wiosna kalendarzowa zawsze zaczyna się 21 marca.
To akurat były rodzaje wiosny, których początek jest łatwy do określenia. Z pozostałymi dwoma już nie jest tak łatwo. Wiosnę fenologiczną wyznacza pojawienie się pierwszych listków i kwiatów, a konkretnie kwitnienie leszczyny i brzozy, a ono co roku wypada w innym terminie. Z kolei o wiośnie termicznej mówimy wówczas, gdy temperatura powietrza wynosi co najmniej 5 stopni Celsjusza przez co najmniej 5 dni. Tu też więc mamy do czynienia z terminem ruchomym, a ta wiosna może pojawić się nawet w lutym – choć większość z z nas nie nazwałaby temperatury 5 stopni Celsjusza wiosenną.
