Do ostrej wymiany zdań pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a opozycją doszło w środę w Sejmie. ”Wszystkie demonstracje, które popieraliście, kosztowały życie wielu osób. Macie krew na rękach, dopuściliście się zbrodni” – krzyczał z mównicy sejmowej wicepremier.
Gorąco było podczas środowych obrad Sejmu. Zaczęło się od tego, że Jarosław Kaczyński wszedł na mównicę sejmową bez maseczki, na co opozycja zareagowała wznoszeniem okrzyków sprzeciwu. Wcześniej z powodu braku zasłonięcia ust i nosa do głosu nie dopuszczono posła Konfederacji Grzegorza Brauna.
Wicepremier wskazał na kilku posłów opozycji mówiąc, żeby najpierw ściągnęli esesmańskie błyskawice. W odpowiedzi na te słowa, posłowie PiS zaczęli klaskać, a opozycja głośno krzyczeć.
– Wszystkie te demonstracje któreście popierali, kosztowały życie już wielu osób. Macie krew na rękach. Łamiecie artykuł 165. Powtarzam: nie powinno was być w tej izbie. Dopuściliście się zbrodni! – krzyczał z mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński.
Te słowa wywołały oburzenie. Posłowie opozycji krzyczeli ”Będziesz siedział!”.
– Jeżeli w Polsce będzie praworządność, to wielu z was będzie siedziało – dodał wicepremier.
Wicepremier który grozi posłom więzieniem! pic.twitter.com/KSI8GYx5kX
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) November 18, 2020
W tym samym czasie przed gmachem Sejmu odbywał się protest Strajku Kobiet, podczas którego wielokrotnie interweniowała policja. Jak poinformował w trakcie obrad Sejmu szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, policja pobiła wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego. Z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Wielichowska skarżyła się, że funkcjonariusze naruszyli jej nietykalność cielesną i złamali legitymację poselską, kiedy próbowała pomóc zatrzymanemu chłopakowi.
Po ostrej wymianie zdań pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a opozycją o przerwę wnioskował Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Jednocześnie posłanka KO Barbara Nowacka poinformowała, że złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie gróźb składanych przez prezesa partii rządzącej.
– To są oskarżenia, za które KO złoży wniosek do prokuratury, bo my się nie damy obrażać. I nie mamy krwi na rękach. Krew na rękach ma człowiek, który odpowiada za chaos w trakcie ostatnich 10 lat – powiedziała posłanka.
Kaczyński krzyczy że powsadza opozycję do wiezienia. Oczywiście bez maseczki. Kolejny etap odlotu satrapy? pic.twitter.com/PjKMhTa9eC
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) November 18, 2020
Kaczyński dziś w Sejmie nie tylko stracił kontrolę nad sobą, ale pokazał, że stracił kontrolę nad czymkolwiek.
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) November 18, 2020
Jeśli szef partii rządzącej wykrzykuje w Sejmie groźby i mówi całej opozycji,że będzie siedzieć to brzmi jak oficjalne ogłoszenie dyktatury!
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) November 18, 2020
Źródło: dziennikzachodni.pl