Przy drogach wojewódzkich na Pomorzu nieznany sprawca naciął przydrożne drzewa, które stwarzały zagrożenie dla użytkowników ruchu. W trosce o bezpieczeństwo strażacy musieli wyciąć ponad 20 drzew. Sprawą zajmuje się policja.
W czwartek, 7 stycznia ok. godziny 22:00 w miejscowości Kawle na Kartuzach tuż przed radiowozem jadącym drogą wojewódzką nr 221 runęło przydrożne drzewo. Funkcjonariusze powiadomili straż pożarną o powalonym drzewie leżącym na szosie.
Mundurowi zaczęli też sprawdzać, co było przyczyną przewrócenia się przydrożnego drzewa. Oględziny miejsca zdarzenia ujawniły, że zarówno przewrócone, jaki kilka kolejnych drzew zostało celowo ponacinanych.
Jak poinformował st. kpt. Marek Szwaba z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach, łącznie strażacy musieli wyciąć 13 drzew, które stwarzały zagrożenie dla użytkowników drogi.
Akcja wycinania naciętych drzew trwała trzy godziny i uczestniczyło w niej sześć zastępów straży pożarnej.
W piątek, ok. godziny 6:00 do służb wpłynęło zawiadomienie o naciętych drzewach przy drodze wojewódzkiej nr 214 pomiędzy Puzdrowem a Tuchlinem. Wskazane miejsce było oddalone od poprzedniej, bardzo podobnej interwencji zaledwie o kilka kilometrów. Strażacy wycięli kolejne siedem drzew, które zagrażały zdrowiu i życiu użytkownikom drogi.
Policja szuka sprawcy nacięcia przydrożnych drzew. St. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy kartuskiej policji apeluje do osób podróżujących na wskazanych trasach, gdzie doszło do nacięcia drzew. Być może ktoś był świadkiem podcinania drzew, albo posiada jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Szczególny apel kierowany jest do kierowców, którzy wyposażyli swoje pojazdy w kamery. Być może udało się zarejestrować sprawcę bądź sprawców.
”Wszelkie informacje mogące pomóc w ustaleniu osoby, która podcięła pnie przydrożnych drzew prosimy przekazywać do Komisariatu Policji w Sierakowicach pod telefonem 47 742 21 70 lub do Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach pod telefonem 47 742 22 22” – apelują policjanci z Kartuz.
Źródło: tvn24.pl
