Więcej

    Koronawirus. Kobieta zmarła w 29 tygodniu ciąży. Nie była zaszczepiona

    24-letnią Sadie Exley z Wielkiej Brytanii zabił skrzep krwi, który utworzył się w jej organizmie po przechorowaniu zakażenia koronawirusem. Lekarze powiedzieli jej rodzicom, że gdyby się zaszczepiła, wciaż by żyła.

    Sadie była samotną matką dwuletniej córeczki Harper, była też w kolejnej ciąży. Kobieta bardzo dobrze znosiła ciążę do momentu zakażenia koronawirusem, co nastąpiło w listopadzie. Wcześniej lekarze wykryli w jej płucach zakrzep, a zakażenie pogorszyło jej stan. Leki na rozrzedzenie krwi, które przyjmowała, niestety nie pomogły. Tydzień po stwierdzeniu zakażenia koronawirusem obudziła się ze sparaliżowaną jedną stroną ciała, a 2 grudnia karetka zabrała ją do szpitala.

    W szpitalu przeszła rozległy udar, a dzień później zmarła. Lekarzom udało się tylko uratować jej synka – Elliot jest wcześniakiem urodzonym w 29. tygodniu ciąży dzięki cesarskiemu cięciu. Maleństwem, gdy tylko zostanie wypuszczone ze szpitala, oraz jego starszą siostrzyczką zajmą się rodzicie Sadie.

    Ojciec Sadie zapytał lekarza zajmującego się jego córką, czy gdyby się zaszczepiła, to żyłaby nadal. Lekarz odparł, że ze stuprocentową pewnością nie jest w stanie tego stwierdzić, ale uważa, że nadal by była z rodziną.

    Źródło: Fakt
    WiadomościKoronawirus. Kobieta zmarła w 29 tygodniu ciąży. Nie była zaszczepiona