Więcej

    Kobieta osunęła się ze skarpy i wpadła do rzeki. Jej życia nie udało się uratować

    Do tragedii doszło w sobotę w Sosnowcu w województwie śląskim. Kobieta zsunęła się ze skarpy i wpadła do Czarnej Przemszy. Pomimo szybkiej akcji ratunkowej, jej życia nie udało się uratować. Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny zdarzenia.

    O tragedii na Czarnej Przemszy, do której doszło w sobotę, 20 lutego w Sosnowcu informuje ”Dziennik Zachodni”. Do służb wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że ze skarpy w okolicy ul. Partyzantów zsunęła się kobieta i wpadła do rzeki. Na miejsce skierowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia oraz zastępy straży pożarnej z Sosnowca, policję i zespół ratownictwa medycznego.

    Kobietę odnaleziono w okolicy ul. Radocha. Poszkodowana była nieprzytomna i nie dawała oznak życia. Natychmiast przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety, życia kobiety nie udało się uratować. Obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon.

    Policjanci ustalają szczegóły zdarzenia. Ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do sekcji, która odpowie na pytanie o przyczynę śmierci kobiety. Funkcjonariusze będą wyjaśniać, czy był to nieszczęśliwy wypadek i kobieta sama osunęła się ze skarpy wpadając do rzeki czy też wydarzyło się coś, co spowodowało, że jej ciało znalazło się w wodzie. Sprawdzana będzie również hipoteza  o nagłym zasłabnięciu i wpadnięciu do rzeki.

    Policjanci muszą też ustalić tożsamość ofiary. Wiadomo, że kobieta miała ok. 50 lat.

    WiadomościKobieta osunęła się ze skarpy i wpadła do rzeki. Jej życia nie...