51-letni obywatel Ukrainy, który prowadził samochód ciężarowy został zatrzymany po tym, jak inny uczestnik ruchu zgłosił, że mężczyzna może być pijany. Badanie wykazało obecność 2,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy.
Zgłoszenie o kierowcy TIR-a, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu wpłynęło do policjantów w Słubicach w województwie lubuskim we wtorek. Osoba zgłaszająca poinformowała funkcjonariuszy o tym, że mężczyzna przejeżdżał ciężarówką przez Słubice jadąc zygzakiem, od krawędzi jezdni do krawędzi. Następnie zgłaszający dokładnie opisał wygląd ciężarówki i określił kierunek, w którym się poruszała.
Policjanci natychmiast podjęli akcję mającą na celu znalezienie i zatrzymanie pojazdu. Ciężarówkę udało się namierzyć w miejscowości Drzecin.
Podczas kontroli policjanci wyczuli od kierowcy alkohol. Ponadto mężczyzna miał problem z koordynacją ruchową i omal nie wypadł z kabiny ciężarówki.
– Badanie trzeźwości wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie – przekazała podkom. Magdalena Jankowska, rzeczniczka słubickiej policji.
51-letni kierowca, obywatel Ukrainy został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Pojazd, którym się poruszał odholowano na parking, gdzie został zabezpieczony.
W środę, 16 grudnia mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości. Za popełniony czyn grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
