Karp przed świętami podrożeje! O ile?

, mimo tarczy antyinflacyjnej, nie zamierza spadać, a to przełoży się na ceny świątecznych zakupów spożywczych. Z wielu rzeczy można zrezygnować – ale trudno zrezygnować z karpia. A on nie tylko będzie droższy. Będzie go też mniej.

jest rybą, bez której nie wyobrażamy sobie świąt, choć tak naprawdę jest obecny na wigilijnych stołach dopiero od… 1947 roku. Ówczesny minister do spraw gospodarczych rzucił hasło “Karp na każ wigilijnym stole”, bo była to wówczas jedyna powszechnie dostępna ryba. Hasło i karp się przyjęły – dlatego do dziś na wigilię jemy karpia. I wiele osób nie wyobraża sobie bez niego wigilijnego stołu.

Jednak w tym roku będzie to droga przyjemność. Jak informuje Przemysław Urniaż, dyrektor ds. infrastruktury i logistyki gospodarstwa SA., karpia będzie wyższa w tym roku o 25 do 30 proc. Obecnie za kilogram tej trzeba zapłacić od 17 do 20 zł, a do świąt ta cena może jeszcze wzrosnąć.

Ceny karpia poszły w górę. ponieważ droższe, i to o 50 proc., jest , którym je karmiono, a nawóz mocznik zdrożał aż o 100 proc. Do tego trzeba oczywiście dołożyć transportu, także wyższe z powodu wzrostu cen i wzrost płac. To również wpłynęło na cenę karpia.

Kolejnym powodem jest niższa produkcja karpia w latach ubiegłych, o 20-30 proc. Tu powodem jest susza. Karpia hoduje się trzy lata, a w 2019 roku właśnie z powodu suszy było mało narybku, rok później – mało kroczka, czyli ryb dwuletnich. W tym więc roku jest mało ryb dorosłych, przeznaczonych do sprzedaży.

Źródło: Fakt

#BejmyFinanseKarp przed świętami podrożeje! O ile?