Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski poinformowali na konferencji prasowej o wprowadzeniu nowych obostrzeń na terenie całego kraju w związku z pandemią koronawirusa.
Premier wyjaśnił, że Polska obecnie znajduje się w trudnej sytuacji z powodu rosnącej liczby zakażeń. Mateusz Morawiecki alarmował, że zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia. Przypomnijmy, że dzisiaj padł rekord liczby zakażeń na terenie kraju w ciągu ostatnich 24 godzin. Ministerstwo Zdrowia podało informacje o ponad 34 tys. zakażeń!
Szef rządu zaapelował o pozostanie w czasie zbliżających się świąt Wielkanocy w domach. Minister Niedzielski wskazał że szczególnie ciężka sytuacja panuje w województwach: śląskim i mazowieckim.
Nowe obostrzenia, które zapowiedzieli dziś rządzący będą obowiązywał już od soboty! Wstępnie mają zostać wprowadzone na okres dwóch tygodni.
Zgodnie z zapowiedziami zamknięte zostały sklepy meblowe oraz budowlane. W otwartych sklepach zaostrzono limity klientów w przeliczeniu na m2. W sklepach do 100 m2 jest to 1 osoba na 15 m2, a w sklepach większych 1 osoba na 20 m2. Dodatkowo salony kosmetyczne oraz fryzjerskie zostały zamknięte. Podobnie jest ze żłobkami oraz przedszkolami. Tutaj pojawił się wyjątek – dotyczy on opieki dzieci pracowników służb medycznych.
Działalność obiektów sportowych została ograniczona praktycznie do zera. Od soboty będą z nich mogły korzystać tylko osoby zajmujące się sportem zawodowo. Ograniczenia pojawią się również w kościołach w Polsce – 1 osoba na 20 m2 oraz konieczność zachowania odległości pomiędzy osobami przebywającymi wewnątrz.
Rząd zaleca zostanie w domach. Zakazu przemieszczania się nie ma
Jeszcze przed ogłoszeniem obostrzeń wiele uwagi poświęcało się temu czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie zakazu przemieszania się. Tak się nie stało. Rządzący zalecają pozostanie w domach, ale zakazu nie ma.