Na siódmym piętrze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach wybuchł pożar. Na miejscu pojawiło się 12 zastępów straży pożarnej. Ewakuowano 20 pacjentów i 10 osób personelu medycznego. Cztery z pielęgniarek podtruły się gazami pożarowymi.
Zgłoszenie o pożarze w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym przy ul. Medyków w Katowicach wpłynęło do służb w sobotę, 14 listopada około południa. Na miejsce skierowano 12 zastępów straży pożarnej. Ogień pojawił się w jednej z sal na siódmym piętrze, a z okien wydobywał się dym.
Krótko po wybuchu pożaru, jeszcze przed przyjazdem służb ewakuowano pacjentów i personel medyczny z oddziałów chirurgii i ginekologii. Łącznie do niezagrożonej części budynku przeniesiono ok. 30 osób.
– Mam informację, że cztery pielęgniarki podtruły się gazami pożarowymi, to na tę chwilę jedyne osoby poszkodowane. Ewakuowanych zostało 13 pacjentów z oddziału chirurgii i 7 z ginekologii, także osoby z personelu – 8 z chirurgii i 2 z ginekologii – poinformował kpt. Adam Kryla z Komendy Miejskiej PSP w Katowicach.
W wyniku pożaru poszkodowane zostały pielęgniarki, które przeprowadzały ewakuację pacjentów. Pomocy udzielili im pracownicy szpitala.
Ogień strawił wyposażenie jednej z sal szpitalnych.
Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, który wybuchł na siódmym piętrze szpitala w Katowicach. Nieoficjalnie mówi się, że prawdopodobnie ogień mógł zaprószyć pacjent, który zapalił papierosa.
Źródło: polsatnews.pl