Wyszła od córki w fioletowym swetrze, jasnych spodniach i kapciach. Do domu miała zaledwie 30 metrów, ale ślad po niej zaginął. Od tygodnia rodzina i policjanci szukają Stanisławy Pałko z Zakęcia w województwie lubuskim.
Od siedmiu dni rodzina, znajomi i funkcjonariusze policji szukają Stanisławy Pałko z Zakęcia. 79-latka po raz ostatni była widziana 10 listopada ok. godziny 17:30 kiedy wyszła od córki i miała wrócić do swojego mieszkania. Do przejścia miała zaledwie 30 metrów. Ślad po niej zaginął.
– Poszukiwania wciąż trwają. Prowadzimy je wielotorowo. Oczywiście cały czas działamy w terenie. Dziś pani Stanisławy szuka 30 funkcjonariuszy z Nowej Soli, 18 z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim i dwóch leśników. Działania prowadzimy na terenach przyległych do Zakęcia, bo samą miejscowość przeczesaliśmy już wszerz i wzdłuż – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzecznik nowosolskiej policji.
W poszukiwaniach zaginionej 79-latki biorą też udział psy tropiące. Stanisława Pałko ma „160 cm wzrostu, oczy koloru szarego, jest szczupłej budowy ciała, włosy krótkie koloru kasztanowego z siwymi odrostami. W chwili zaginięcia miała na sobie fioletowy sweter z beżowymi wstawkami, jasne beżowe spodnie, na nogach miała kapcie. Kobieta kuleje” – informuje Komenda Powiatowa Policji w Nowej Soli.
Funkcjonariusze nie tylko przeczesują okolicę, w której po raz ostatni widziano zaginioną, ale również przeglądają zapisy z okolicznych kamer monitoringu. Policjanci apelują do kierowców, którzy w poniedziałek 10 listopada po godzinie 17:00 przejeżdżali przez Zakęcie, aby przekazali nagrania z samochodowych wideorejestratorów. Być może któraś z kamer zarejestrowała coś ważnego, co pomogłoby odnaleźć 79-latkę.
– W takich sprawach liczy się czas. Każda informacja jest na wagę złota – mówi Renata Dąbrowicz-Kozłowska.
Osoby, które widziały Stanisławę Pałko lub posiadają informacje, mogące pomóc w jej odnalezieniu, proszone są o kontakt z policją pod numerem 112.
Źródło: tvn24.pl