Więcej

    Coraz więcej uchodźców w szpitalach. Ale kto zapłaci za leczenie?

    Koczowanie coraz większych grup migrantów na granicy polsko-białoruskiej to tylko początek problemu. Bo gdy uda im się dotrzeć do Polski, bardzo często są w takim stanie, że muszą trafić do szpitala. A kto będzie płacił za ich leczenie?

    Szpitale miejscowości położonych najbliżej granicy biją na alarm: ich wydatki z powodu leczenia uchodźców, którzy docierają często w tragicznym stanie, są coraz wyższe, a nadal nie wiadomo, kto będzie za to leczenie płacił. Tymczasem w przypadku, gdy pacjent jest poważnie chory i musi pozostać w szpitalu tydzień lub dwa, to wydawane są na jego leczenie już naprawdę poważne kwoty, jak wyjaśniał “Faktowi” Jerzy Kułakowski, dyrektor szpitala w Sokółce. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty wyrazdów karetek, niezbędnych lekarstw, opatrunków i sprzętu, który powinien być w karetce.

    Jak wyliczył dr Kułakowski, od sierpnia do końca października karetki wykonały aż 350 kursów na granicę po migrantów. Rachunki zostały wysłane do polskiej Straży Granicznej i dają już ogromne kwoty. Jak powiedziała ppor. Anna Michalska, straż graniczna w ubiegłym roku dostała od szpitali rachunki na 2,9 mln zł, a w tym roku – 3,8 mln zł.

    A to nie wszystkie koszty. Bo Straż Graniczna nie chce płacić za karetki, które wzywają wolontariusze organizacji pozarządowych, choć wszystkie te wezwania, biorąc pod uwagę stan uchodźców, są zasadne. Jak wyjaśnia ppor. Anna Michalska, strażnicy nie mogą płacić tych rachunków, bo nie mają do tego podstaw prawnych.

    Kto więc powinien płacić rachunki? Bez pomocy szpitale, zwłaszcza w dobie pandemii, długo sobie nie poradzą. “Fakt” zapytał o to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, ale nie dostał odpowiedzi.

    Źródło: Fakt

    WiadomościCoraz więcej uchodźców w szpitalach. Ale kto zapłaci za leczenie?