Jak informuje Federalne Biuro Śledcze, 19-leni Brandon Scott Hole, który w czwartek dokonał ataku na magazyn firmy kurierskiej FedEx w Indianapolis, miał zaburzenia natury psychicznej. W ataku zginęło osiem osób, w tym również napastnik, który prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Rok wcześniej matka nastolatka zgłosiła organom ścigania, że jej syn dziwnie i podejrzanie się zachowuje. Chłopak był wówczas przesłuchiwany.
Do ataku na magazyn firmy FedEx w mieści Indianapolis doszło w czwartek, 15 kwietnia ok. godziny 23:00 czasu lokalnego. Osiem osób zginęło na miejscu, a kilka kolejnych zostało rannych. Jak poinformowała rzeczniczka policji w Indianapolis Gennae Cook, na którą powołuje się TVN24, co najmniej cztery osoby w stanie ciężkim trafiły do szpitala. Stan jednej z nich lekarze określili jako krytyczny.
W piątek Federalne Biuro Śledcze informowało, że 19-letni napastnik cierpiał na zaburzenia psychiczne. W 2020 roku nastolatek był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy. Jego matka zgłosiła bowiem dziwne zachowanie syna, które może zakończyć się ”samobójstwem z rąk policjanta”. To określenie zachowania mającego na celu sprowokowanie funkcjonariusza do użycia siły zakończonej poważnym uszkodzeniem ciała lub śmiercią.
Po przesłuchaniu policja umieściła nastolatka w tymczasowym areszcie psychiatrycznym. W jego domu odnaleziono i zabezpieczono strzelbę. Jak tłumaczył wówczas agent specjalny FBI w Indianapolis Paul Keenan, u nastolatka nie stwierdzono rasowo motywowanej ideologii ekstremizmu i naruszenia prawa karnego.
Jesienią 2020 r. Brandon podjął pracę w firmie FedEx.
Nie są znane powody czwartkowego ataku na magazyn w Indianapolis. 19-latek wrócił w nocy do obiektu i zaczął strzelać na chybił trafił. Z nikim nie miał zatargów, z nikim się nie pokłócił. Jak informował zastępca szefa policji w Indianapolis Craig McCartt, chłopak wszedł do budynku, w którym przebywało ok. 100 osób, wyciągnął broń i zaczął strzelać. Po ataku na miejscu zdarzenia znaleziono ciało napastnika. Prawdopodobnie nastolatek popełnił samobójstwo.
Jak przekazała policja, wśród ofiar czwartkowego ataku są osoby wieku od 19 do 74 lat, w tym czterech Sikhów, których religia wywodzi się z regionu Pendżab na subkontynencie indyjskim. Policja nie ustaliła jednak, czy atak mógł być motywowany nienawiścią rasową lub etniczną.
Jak informuje TVN24, koalicja Sikhów z siedzibą w Nowym Jorku, uznająca się za największą organizację tej społeczności w cały Stanach Zjednoczonych, oczekuje od śledczych skrupulatnego dochodzenia i wyjaśnienia przyczyn ataku, ze szczególnym uwzględnieniem uprzedzeń rasowych.