Gry mobilne mają największy udział w rynku gier w ogóle – jego wartość wynosi już 2,5 mld zł. Szybki wzrost sprawił, że specjaliści z branży są na wagę złota.
Jak wynika ze styczniowego raportu „Kondycja polskiej branży gier 2020”, przychody z gier mobilnych na polskich rynku przekroczyły miliard zł, rosnąć o 12 proc. rok do roku. Gry mobilne, jak informuje bankier.pl, to segment rynku gier najszybciej rosnący nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W ubiegłym roku wygenerował przychód rzędu 86,3 mld dol. (czyli 49 proc. globalnego przychodu całej branży gier – wzrost na poziomie 25,6 proc. r/r).
Polskie firmy są na nim coraz bardziej widoczne. Według najnowszych badań Newzoo wartość 2,5 mld zł zapewnia Polsce 20. miejsce na świecie. Wrażenie robią także inne liczby: grających mamy 16 mln, a w branży pracuje prawie 10 tysięcy osób w prawie 500 studiach deweloperskich, które co roku wydaja ponad 200 tytułów.
Polska jest notowana na trzecim miejscu na świecie, jeśli chodzi o specjalizacje programistyczne, a polscy java developerzy przez wielu są uważani za najlepszych na świecie. Jednak szybki wzrost branży sprawia, że brakuje specjalistów – zarobki są tu niezwykle atrakcyjne, ale i tak firmy muszą się nastawić na konkurowanie, jeśli chcą powalczyć o największe talenty. W branży poszukiwani są także programiści, zwłaszcza Unity, C++ i Java, testerzy, scrum masterzy, menedżerowie techniczni i architekci oraz specjaliści wspierający: prawnicy, finansiści i specjaliści HR.
A ponieważ globalny rynek nadal rośnie – według prognoz Newzoo do końca tego roku na świecie będzie już 2,9 mld graczy, a cały rynek przekroczy wartość 200 mld dol. w 2023 roku – to zapotrzebowanie na specjalistów tak szybko nie spadnie.
Tylko w ubiegłym roku globalny rynek gier odnotował przychody o wartości 177,8 mld dolarów i rekordowy wzrost o ponad 23 proc. Co prawda w tym roku zapowiada się niewielki spadek (o 1,1 proc.), jednak już gry mobilne mają wygenerować przychody o wartości 90,7 mld dolarów, czyli wzrost o 4,4 proc. r/r.
