Sytuacja na granicy białorusko-ukraińskiej robi się coraz bardziej napięta. Według sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Białoruś przegrupowuje oddziały swojej armii rozmieszczając je przy granicy z Ukrainą.
Oddziały otrzymały rozkazy wyruszenia ze stałych siedzib do nowych lokalizacji rozmieszczonych niedaleko obwodu wołyńskiego, poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Białoruskie wojsko gromadzi się przy granicy, jednak żadne działania ofensywne nie są tam prowadzone. Odnotowano co prawda ostrzał od północy na teren Ukrainy, ale nie ma pewności, czy prowadzili go Białorusini, czy też Rosjanie z terenów Białorusi.
https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/281338554179230
Informacje potwierdza Ukraińska Prawda, która dziś poinformowała, że sami Białorusini nie popierają udziału swojej armii w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie – ale grupa wysokich rangą urzędników i generałów Rady Bezpieczeństwa RB jest innego zdania. Generałowie i ministrowie chcą, by Białoruś militarnie wsparła rosyjską agresję i wysłała swoje wojska na Ukrainę.
Деякі генерали і члени Радбезу Білорусі хочуть вступити у війну – Генштаб ЗСУhttps://t.co/SduoFdtpuO pic.twitter.com/ZGCehoRl2y
— Українська правда ✌️ (@ukrpravda_news) March 26, 2022
Jednak ukraińskie władze są zdania, że prawdopodobieństwo przyłączenia się Białorusi do wojny nie wynosi więcej niż 15, 20 proc., jak powiedział Ołeksij Arestowicz, doradca prezydenta Ukrainy. Chodzi o otwarte przyłączenie – bo ponieważ wojska rosyjskie wykorzystują terytorium Białorusi do prowadzenia ataków na Ukrainę, to Białoruś w pewnym sensie w wojnie już bierze udział.
