Najpierw doszło do kłótni między 38-latkiem a kobietą – a później jeden z dwóch towarzyszących kobiecie mężczyzn rzucił w niego maczetą. Na szczęście zaatakowany zdołał wcześniej wyciągnąć gaz pieprzowy i dzięki temu maczeta minęła go o włos…
Jak informuje Wirtualna Polska, do zdarzenia doszło w miejscowości Muehlhausen w Turyngii. 38-letni Polak spacerował ulicą Karl Marx-Strasse, gdy najpierw podeszła do niego kobieta. Zachowywała się agresywnie, a po chwili pojawili się dwaj towarzyszący jej mężczyźni. Doszło do kłótni.
Trójka napastników stawała się coraz bardziej agresywna, a gdy jeden z mężczyzn sięgnął po przedmiot ukryty za plecami, atakowany Polak wyjął gaz pieprzowy i użył go. Okazało się, że miał doskonałe wyczucie sytuacji – dosłownie chwilę później napastnik rzucił w niego maczetą, którą trzymał schowaną za plecami, jednak z powodu gazu nie trafił. Maczeta minęła Polaka dosłownie o włos, a napastnicy uciekli.
38-latek zgłosił sprawę policji, zostawił też funkcjonariuszom maczetę i opisał napastników. Policjanci bez trudu zidentyfikowali sprawców i zatrzymali ich – jak się okazało, rzucający maczetą był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Co było powodem agresji całej trójki – nie wiadomo.