Więcej

    Amerykański gaz płynie do Europy. I jest spadek cen!

    W odpowiedzi na zwiększone zapotrzebowanie na gaz, do Europy płynie 15 amerykańskich tankowców wypełnionych skroplonym błękitnym paliwem. Ta informacja, jak podaje Bloomberg, sprawiła, że natychmiast spadły ceny gazu na europejskich giełdach.

    To, że ceny gazu poszły w górę, gdy Rosja wstrzymała dostawy Gazociągiem Jamalskim, dotkliwie odczuli wszyscy korzystający z błękitnego paliwa na swoich kieszeniach. Po zatwierdzeniu przez Urząd Regulacji Energetyki nowych taryf na sprzedaż gazu dla PGNiG, opłaty w gospodarstwach domowych mają wzrosnąć średnio nawet o 54 proc.!

    Wzrost cen gazu dla detalistów to między innymi skutek skoku cen na giełdach. Jak informował na początku tego tygodnia Goldman Sachs, ceny kontraktów na gaz na styczeń na popularnej holenderskiej giełdzie TTF wzrosły o ponad 70 proc., i to w ciągu niecałych dwóch tygodni!

    Wszystko wskazywało na to, że Europa może się szykować na dalsze podwyżki, jednak 22 grudnia Bloomberg poinformował o wysłaniu przez Stany Zjednoczone 10 tankowców z gazem ziemnym do Europy. Ceny na giełdzie TTF natychmiast spadły ze 180 do 172 euro za megawatogodzinę, a kolejne spadki odnotowano 23 i 24 grudnia – bo Bloomberg podał, że nie 10, a 15 tankowców z gazem płynie do europejskich portów. Kolejnych 11 jeszcze nie podało portów docelowych, ale przebieg ich tras również wskazuje na Europę.

    Ceny gazu spadły – ale nie jest powiedziane, że problem został rozwiązany. Ograniczenie dostaw gazu Rurociągiem Jamalskim przez Rosję tylko do tych wynikających z kontraktów długoterminowych i spore ograniczenie w podpisywaniu umów krótkoterminowych zostało odczytane jako próba wywarcia presji na Europę. Chodzi oczywiście o to, by jak najszybciej pozwoliła na przesył gazu przez Nord Stream 2.

    A to oznacza, że batalia o gaz jeszcze potrwa i obecne podwyżki nie będą ostatnie – zwłaszcza że taryfa gazowa została ustalona na znacznie niższym poziomie niż to wynika z cen na światowych giełdach. Mechanizm łagodzący podwyżki potrwa trzy lata, więc obecna podwyżka to tylko jedna trzecia docelowego wzrostu cen. Kolejna podwyżka może mieć miejsce na początku 2023 r.

    Źródło: money.pl
    WiadomościAmerykański gaz płynie do Europy. I jest spadek cen!