Policjanci z Wrocławia użyli broni palnej, by zatrzymać agresywnego 28-latka podejrzanego o napaść z użyciem noża. Sąd na wniosek prokuratura zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 5 stycznia we wrocławskiej Leśnicy. Do służb wpłynęło zawiadomienie o ataku z użyciem noża, do którego miało dojść na terenie jednego z hoteli pracowniczych. Zaatakowany został jeden z lokatorów. Mężczyzna doznał obrażeń głowy i wymagał pomocy medycznej.
Na miejsce skierowano patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia zostali zaatakowani przez agresywnego 28-latka podejrzanego o napaść na lokatora. Mężczyzna wymachiwał nożem i nie reagował na prośby mundurowych o uspokojenie się. Policjanci chwycili za broń i oddali dwa strzały w kierunku napastnika. 28-latek został ranny w rękę i nogę.
Rannemu napastnikowi została udzielona niezbędna pomoc medyczna na miejscu zdarzenia, a następnie został przewieziony do szpitala. Jego stan zdrowia był na tyle dobry, że prokurator przedstawił mu zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza oraz uszkodzenia ciała innego mężczyzny.
Jak poinformował sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, 28-letni obywatel Ukrainy został doprowadzony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 28-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z ustaleniami prokuratora oraz funkcjonariuszy policji z wydziału kontroli, użycie broni przez mundurowych było w pełni zasadne.
Źródło: wp.pl
